Przejdź do głównej zawartości

Kapiczka Maryi w nowodworskiej Alei lipowej - poświęcenie

Piątkowe popołudnie, wigilia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, wokół kapliczki, która nabrała nowego kształtu zbierają się ludzie. Jest przygotowany ołtarz, krzesła. Rozciąga się najpiękniejszy widok na dolinę rzeki Rawki. Wszystko to pomysł i realizacja Państwa Świderskich, właścicieli firmy ogrodniczej z przeciwka. 

Figura Maryi zyskała wykutą w potężnym kamieniu grotę. Modlitwa na cokole "Pod Twoją obronę", przywołanie rocznicy 100 -lecia urodzin Karola Wojtyły, póżniejszego papieża Jana Pawła II. 

Okolica kapliczki została zaaranżowana roślinami.

Przy ołtarzu staną ks. Wojciech Wawrzyniak proboszcz,  ks Xsawery. Padły słowa, o modlitwie, o Maksymilianie Kolbe, Janie Pawle II, Maryi, wspomnienie pierwszych budowniczych kapliczki. 

Potem zapowiedziana skromna herbatka dla sąsiadów, okazała się obiadem z tortem bezowym. I wszystko to wprowadziło nas w zaskoczenie, zdziwienie, a później refleksję, że przecież organizowała to Pani Teresa z ekipą. 

I nasunęło się kolejne spostrzeżenie, kiedy najbliższe otoczenie charyzmatycznej osoby przestaje buntować się jego pomysłom, uznawać je za szalone, niemożliwe, zbędne, tylko zaczyna iść za tymi wizjami? Przecież budowanie groty dla figury Maryi na poziomie, racjonalnym takie jest: szalone i zbędne! Nie takie obrazy mamy przed oczami, kiedy myślimy kapliczka. A jednak stojąc tam, miałam głęboką wiarę, że ta "kapliczna"to wyraz czegoś nie wypowiedzianego, duchowego i jednoczącego ludzi.

Niewątpliwie tak właśnie powstają rzeczy i sytuacje wyjątkowe. Takie osoby zmieniają świat i czynią go najpierw ładniejszym, a potem lepszym.

Za co po sąsiedzku, po prostu dziękujemy! 

Budowa nowej kapliczki
Obecny wygląd


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Działalność Armii Krajowej na terenach dzisiejszej gminy Nowy Kawęczyn, ze szczególnym uwzględnieniem okolic Trzcianny.

  Dzień Patrona Szkoły Podstawowej w Trzciannie,   14.02.2024     Działalność Armii Krajowej   na terenach dzisiejszej gminy Nowy Kawęczyn, ze szczególnym uwzględnieniem okolic Trzcianny.   GMINA DOLECK W STRUKTURZE ARMII KRAJOWEJ OBOWODU SROKA Po reorganizacji w Związku Walki Zbrojnej (ZWZ), w końcu 1941r. obszar warszawski został podzielony na okręgi i podokręgi. Podokręg składał się z obwodów. Obwód skierniewicki otrzymał kryptonim (nazwa używana dla ukrycia prawdziwego znaczenia) SROKA Obwód „Stroka” został podzielony na 3 rejony: Rejon I – Skierniewice, część gminy Dębowa Góra, Skierniewka Rejon II – gm. Doleck(dziś Nowy Kawęczyn) gm. Korabiewice, gm. Grzymkowice Rejon III – gm. Głuchów, gm. Słupia, część gm. Dębowa Góra i Skierniewka Komendantem (dowódcą) Rejonu II był major   Wiktor Janiszewski pseudonim „Dębicz”, a zastępcą Feliks Waszczykowski pseudonim „Wrzos” Od lipca 1943 Wiktor Janiszewski został dowódcą całego Obwodu SROKA. W tym czasie zmieniły

Wydarzenie: Zrzut broni na polach Kurzeszyna – zrzutowisko „Jajo”

  Wydarzenie: Zrzut broni na polach Kurzeszyna – zrzutowisko „Jajo” Miejsce: Kurzeszyn/Nowy Dwór/Wołucza/Raducz data: 24/25 marca 1943 kontekst historyczny: II wojna światowa   24 marca 2023 przypada 80 rocznica dokonania udanego zrzutu materiałowego na zrzutowisko o kryptonimie „Jajo”. Dziś to teren dwóch gmin, dwóch powiatów, ale kiedyś to był teren działalności oddziału POZ – Polskiej Organizacji Zbrojnej, która szybko znalazła się pod parasolem Armii Krajowej. Odziałem dowodził 28 letni Marian Gajdowicza ps. Wicek   z Raducza. Grupy tworzące jego odział powstawały   od 1940r. Działały w Raduczu, Budkach Raduckich, Studzianku, Gołyniu, Chszczonowicach, Nowym Dworze, Kurzeszynie, Wołuczy. Karol Zwierzchowski pisał „ Gajdowicz był świetnym organizatorem. Wzbudzał zaufanie i szybko nawiązywał przyjacielskie stosunki” Ta historię podzieliliśmy   ma dwie części: ZRZUT i ARESZTOWANIA. Dziś przedstawimy pierwszą część, czyli ZRZUT   POCZĄTEK Zrzuty:   ludzi w tym p

Lipiec 1944 Umocnienia znad Rawki

W lipcu 1944 zamiast żniw Niemcy zaczęli na masową skalę organizować budowę umocnień.  Od tego czasu gmina Nowy Kawęczyn przeorana została pozycjami strzeleckimi, przeciwczołgowymi i bunkrami. W sumie po wojnie oszacowano, że powstało 46 km rowów przeciwczołgowych i 17 km pozycji strzeleckich. Ciągnęły się od Kurzeszyna, Nowego Dwory, Starej Rawy po Suliszew i Kamion. To była więc dramatyczna inicjatywa logistyczna w przededniu końca II wojny światowej. Do ich kopania powołano 4 obozy pracy przymusowej. Zorganizowane one zostały w Nowym Dworze, Starej Rawie, Kamionie i Suliszewie. Według dokumentów powojennych, w każdym z nich do 1945r przebywało ok. 6000 osób. Do przymusowej pracy przy ich kopaniu, a także budowy umocnień i bunkrów kierowani byli przede wszystkim ludzie z okolicznych wsi. Średni czas pracy przy kopaniu okopów wynosił 180 dni/osoba. Niejednokrotnie kopało kilka osób z gospodarstwa, po 20-40 osób  ze wsi. Szkody zostały spisane już maju 1945r. przez spe