Przejdź do głównej zawartości

Działalność Armii Krajowej na terenach dzisiejszej gminy Nowy Kawęczyn, ze szczególnym uwzględnieniem okolic Trzcianny.

 

Dzień Patrona Szkoły Podstawowej w Trzciannie,  14.02.2024

 

 

Działalność Armii Krajowej  na terenach dzisiejszej gminy Nowy Kawęczyn, ze szczególnym uwzględnieniem okolic Trzcianny.

 

GMINA DOLECK W STRUKTURZE ARMII KRAJOWEJ OBOWODU SROKA

Po reorganizacji w Związku Walki Zbrojnej (ZWZ), w końcu 1941r. obszar warszawski został podzielony na okręgi i podokręgi. Podokręg składał się z obwodów. Obwód skierniewicki otrzymał kryptonim (nazwa używana dla ukrycia prawdziwego znaczenia) SROKA

Obwód „Stroka” został podzielony na 3 rejony:

Rejon I – Skierniewice, część gminy Dębowa Góra, Skierniewka

Rejon II – gm. Doleck(dziś Nowy Kawęczyn) gm. Korabiewice, gm. Grzymkowice

Rejon III – gm. Głuchów, gm. Słupia, część gm. Dębowa Góra i Skierniewka

Komendantem (dowódcą) Rejonu II był major  Wiktor Janiszewski pseudonim „Dębicz”, a zastępcą Feliks Waszczykowski pseudonim „Wrzos”

Od lipca 1943 Wiktor Janiszewski został dowódcą całego Obwodu SROKA. W tym czasie zmieniły się również rejony w obwodzie. Zostały wydzielone 4 rejony, zwane zamiennie batalionami.

REJON III (Batalion) DWOREK, którego dowódcą był Feliks Waszczykowski obejmował teren gminy Puszcza Mariańska, Kowiesy, Doleck (Nowy Kawęczyn), Grzymkowice oraz  wsie Franciszków, Jesionka, Guzów.

REJON DWOREK

Rejon „Dworek” składał się z 3 – 4 kompanii

Dowódcą 2 KOMPANII, która obejmowała gm. Doleck(Nowy Kawęczyn) był mieszkający w Nowym Dworze starszy sierżant Jan Podsiadło pseudonim „Agrest”. Siedzibą dowódcy był sklep spożywczy, na zapleczu którego odbywały się spotkania konspiracyjne.

Zastępcą dowódcy 2 KOMPANII był porucznik Andrzej Matysek pseudonim „Kmicic” – przedwojenny sekretarz gminy Doleck z siedzibą w Nowym Kawęczynie. On jako pierwszy współorganizował  w 1940r.  odziały ZWZ i przyjmował konspiracyjną przysięgę od mieszkańców naszej gminy. 14 lutego 1942r., rozkazem gen. Władysława Sikorskiego  ZWZ został przekształcony w Armię Krajową. 

Dzięki temu, że na początku wojny Andrzej Matysek piastował jeszcze stanowisko sekretarza gminy, wydawał on „lewe dokumenty” zameldowania, między innymi za pośrednictwem pułkownika w stanie spoczynku Leona Bąkowskiego z Suliszewa – Kamion Młyn dla:

- marszałka Michała Żymirskiego (Rola), który w czasie okupacji przebywał w Kamionie Młyn, Suliszewie, Zazdrości

- późniejszego prezydenta komunistycznej Polski Bolesława Bieruta, który przebywał w tych samych miejscowościach

- Władysława Kowalskiego, który przebywał w Puszczy Mariańskiej, Chełmcach, Jeruzalu

W 1943 r. ze względów bezpieczeństwa Andrzej Matysek został przeniesiony do Grzymkowic.

 

Na terenie gm. Doleck z siedzibą w Nowym Kawęczynie, w ramach 2 Kompanii działały 3 plutony. Każdy z plutonów dzielił się na 3 drużyny. Drużyna natomiast na 3 sekcje. Sekcja to 3 – 6 żołnierzy.

PLUTON „MARIANA GAJDOWICZA”

Oddział Mariana Gajdowicza ps. „Wicek”. Działał w rejonie Raducza, Nowego Dworu, Kurzeszyna, Zglinnej.

 

PLUTON „PARTYZANCKI LERMANA”

Oddział partyzancki LERMANA ( Stanisława Sawickiego), który od 1942 dział w okolicach Babska, Studzianka, Kurzeszyna. Był to jedyny oddział leśny. Jego żołnierze chodzili w polskich mundurach.  Miał on w Dolecku kryjówkę we dworze Państwa Głowinkowskich.

 

PLUTON „WŁADYSŁAWA GÓRALA”

Oddział/Pluton kaprala Władysława Górala ps. „Wichura” działał we wsiach: Trzcianna, Adamów, Helenków, Nowy Kawęczyn. Liczył  49 żołnierzy. Nie wszystkie nazwiska udało nam się potwierdzić.

Pluton ten uzyskał gotowość bojową w 1942r. Dzielił się na 3 drużyny:

1.       Drużyna, której dowódcą był podchorąży Stefan Żak, zamieszkały w Trzciannie

2.       Drużyna, której dowódcą był kapral Bolesław Góral, zamieszkały w Trzciannie

3.       Drużyna, której dowódcą był kapral Leon Malinowski, zamieszkały i prowadzący karczmę w Nowym Kawęczynie

Żołnierze Oddziału:

Trzcianna:

Feliks Góral

Stanisław Góral

Jan Kazanowski

Stanisław Lankiewicz

Stefan Maciejewski

Józef Mrac

Ryszard Okoński

Julian Olszewski

Stefan Olszewski

Stanisław Smolarek

Władysław Smolarek

Leokadia Woźniak ps. „Wiewiórka”

Helenków:

Tadeusz Bogulewski

Józef Gawrysiak

Michał Kalinowski

Antoni Michalecki

Julian Zbudniewek

Adamów

Władysław Kołodziejski

Feliks Maciejewski

Stara Rawa

Tadeusz Michalecki

Stefan Michalecki

Jen Pleban

Leon Strzelczyk

 

AKCJE ODDZIAŁÓW/PLUTONÓW AK NA TERENIE WSPÓŁCZESNEJ GM Nowy Kawęczyn

 

1.       Organizacja i udział w udanym zrzucie broni w Kurzeszynie, który się odbył w nocy z 24 na 25 marca 1943 r.. Organizatorem zrzutu był oddział Mariana Gajdowicza, osłonę drogi od strony Skierniewic prowadzili „chłopaki z Nowego Dworu”, w Raduczu na straży stał gospodarz Kwapisz.  Oddział Lermana obstawiał drogi od strony Rosochy. Gospodarze  z Nowego Dworu w maju wywieźli broń na wozie do Zazdrości, skąd trafiła do Puszczy Mariańskiej. W lipcu 1943 rozpoczęły się aresztowania w Kurzeszynie. W ich wyniku do obozu koncentracyjnego Auschwitz trafił Stanisław Kostrzewa, pochodzący  ze Zglinnej Małej.  Z Oświęcimia został przewieziony do KL Nozwieler (dzisiejsza Francja), gdzie zginął przy wycieńczającej pracy w  kamieniołomach różowego granitu.

2.      W maju 1943 oddział Stanisława Lermana z lokalnym wsparciem uczestniczył w rozbiciu mleczarni w Nowym Kawęczynie. W tym samym budynku, co mleczarnia  znajdował się komisariat granatowej policji. Dwóch stacjonujących policjantów należało do struktur AK. Głównym celem akcji była kradzież pieczęci dla „Kmicica”, a także zniszczenie list przymusowych kontyngentów.

3.      Oddział Władysława Górala „Wichury” w sierpniu 1944r. ponowił atak na mleczarnię i posterunek policji. Zniszczyli sprzęt i spalono listy dostawców mleka.  Przy okazji oddział zarekwirował masło i mleko. Po tej akcji zostało aresztowanych i przewiezionych do więzienia w Skierniewicach 12 strażaków OSP z Nowego Kawęczyna. Wstawił się za nimi ówczesny wójt gminy Munt, gospodarz pochodzenia niemieckiego (volksdeutsch) zamieszkały we Franciszkanach. Po jego interwencji strażaków zwolniono z aresztu.

4.      Oddział Władysława Górala „Wichury” przechowywał broń ze zrzutu w Lisnej, a także wspomagał transport tej broni przez Oddział Specjalny. Szczególne zasługi miała drużyna  Leona Malinowskiego. On osobiście przewiózł broń do Browaru Władysława Strakacza w Skierniewicach, skąd koleją trafiła do Warszawy.

5.      Oddział Władysława Górala „Wichury” przygotowywał również kwatery dla Oddziału Specjalnego AK w gospodarstwie opuszczonym przez volksdeucha w Helenkowie.

6.      Oddział Władysława Górala „Wichury” organizował pomoc dla szpitala w Skierniewicach. Wśród tych akcji wymienić należy:

a.       Napad na majątek w Trzciannie, zarządzany wówczas przez Niemców, zabranie żywności, która trafiła do szpitala.

b.      Napad na szpital niemiecki w Podstrobówku, zabranie aparatu rentgenowskiego i narzędzi medycznych

c.       Zarekwirowanie z magazynów Spółdzielni „Rolnik” 380 litrów spirytusu. Przekazano szpitalowi

7.      Oddział Władysława Górala „Wichury” wykonał wyrok śmierci na donosicielu, w wyniku działań którego 15.03.1943 w Adamowie rozstrzelany został żołnierz z oddziału AK  „Wichury” Władysław Kołodziejski. Podczas zatrzymania Kołodziejskiego od kul żandarmów niemieckich zginęła Marianna Dębska i jej syn.  Pochowani są na cmentarzu w Starej Rawie.

8.      Oddział Władysława Górala „Wichury” golił głowy kobietom, które były podejrzane do donosy lub pomoc Niemcom.

9.      Oddział Władysława Górala „Wichury” w lipcu 1944 odpowiadał za rozlepianie ulotek w języku niemieckim  na drodze do jednostki wojskowej w Raduczu,  nawołujące do powrotu okupantów do Niemiec.

10.  Kobiety zaangażowane w konspirację min. z Trzcianny, Suliszewa, Kamiona, Dolecka  przygotowały dla oddziałów biorących udział w Akcji „Burza”, w ty do przygotowywanego Powstania Warszawskiego,  bandarze i inne środki opatrunkowe, a także piekły suchary z 300 kilogramów mąki. 

11.  Oddział Władysława Górala „Wichury” był w 1944 wyznaczony do odbioru zrzutu broni na zrzutowisku KRATA, na polach Trzcianna - Pamiętna. Akowcy wychodzili na akcję około 15 razy, ale nigdy samolot nie nadleciał.  Broń miała trafić do trwającego już Powstania Warszawskiego.

12.  Przechowywanie kapitana sowieckiego u Mrówki w Trzciannie, później w Helenkowie

13.  Dowódca 2 KOMPANII  Jan Podsiadło dostał rozkaz przechowania do końca wojny zdekonspirowanego „Igora”. „Agrest” wielokrotnie meldował „Dębiczowi”, o podejrzanym zachowaniu Igora. Po wojnie okazało się, że 19 stycznia 1945 Igor wydał NKWD min. Jana Lankiewicza, pochodzącego z Trzcianny, który aresztowany w Skierniewicach, zginął w łagrze w obwodzie Baskaja na Syberii.

14.  Oddziały organizowały kolportaż podziemnej prasy:

Kurierzy:

Nowy Dwór: Julian Kamiński „Słoń”

Doleck: Alina Krzyżanowska z domu Głowinkowska „Konwalia”

Nowy Kawęczyn: Danuta Adamczyk , Leon Malinowski

Suliszew: Franciszek Szczepaniak

Kamion: Stanisław Krupa

Trzcianna: Julian Gawlikowski, który przyłapany na kolportażu prasy, został aresztowany w 1941. Trafił do obozu koncentracyjnego KL Auschwitz, a później do KL Dachau, gdzie zmarł.

Trzcianna: Leokadia Woźniak ps. „Wiewiórka”

 

 

15.  Akcje wywiadowcze – Oddział Władysława Górala „Wichury” uczestniczył w zbieraniu i przekazywaniu części rakiet V1 i V2, odnalezione w okolicach Raducza, Woli Pękoszewskiej, Paplinka, Kamiona, Samic, Bud Grabskich. Przekazywano je do budynku dzisiejszego liceum Bolesława Prusa, gdzie analizowali je inżynierowie z Warszawy. Szczegóły tych analiz trafiały do Londynu.

16.  Udział w Powstaniu Warszawskim dwóch mieszkańców Starej Rawy, którzy uciekli z domu, żeby walczyć w Powstaniu. Pieszo przedostali się do Warszawy. 

 

Działalność Armii Krajowej nie ograniczała się tylko do akcji zorganizowanych oddziałów. W działalności konspiracyjnej uczestniczyli również cywilni mieszkańcy gminy.

UDZIAŁ CYWILNYCH MIESZKAŃCÓW GM. DOLECK W WALCE Z OKUPANTEM NIEMIECKIM

1.       Rodzina Głowinkowskich - właściciele majątku szlacheckiego  z Dolecka, udzielali schronienia w czasie wojny między innymi pisarzowi Melchiorowi Wańkowiczowi, autorowi „Bitwa o Monte Cassino”.  Zorganizowali kryjówkę, stałe schronienie dla oddziału partyzanckiego Lermana. Ukrywali żydowskie dzieci, synów Abrahama Morgensterna z Jeruzala, który zginął w getcie w Skierniewicach.

2.       Stefan Okęcki i Marianna Okęcka z Nowego Dworu, leczyli za darmo ludzi. Pani Marianna uczyła wiejskie dziewczyny pielęgniarstwa i aptekarstwa.  Pomagali wysiedleńcom z Kraju Warty, wspomagali tajne nauczanie, dostarczali żywność do getta w Skierniewicach.

3.       Młynarze Lipińscy z Suliszewa. Uratowali Akowców z Suliszewa przed dekonspiracją. Według relacji mieszkańca Suliszewa,  młynarzowa „niby przez przypadek” wyrwała żandarmowi listę i wrzuciła do ognia. Lista powstała podczas aresztowania wszystkich mężczyzn z Suliszewa i przesłuchiwań przez żandarmerię. Tego samego dnia został rozstrzelany Franciszek Szczepaniak, za przechowywanie prasy konspiracyjnej. Potajemnie pochowany został przez kolegów na cmentarzu w Starej Rawie.

4.       W Olszance koło Puszczy Mariańskiej działał szpital dla rannych i chorych żołnierzy AK. Pracowali w nim społecznie miejscowi lekarze.

5.       Powstała sieć tajnego nauczania, za którą w gm. Doleck odpowiadał Jan Ostaszewicz, kierownik szkoły w Starej Rawie, który przed wojną pracował również w szkole w Trzciannie.

6.       Proboszcz ze Starej Rawy Jan Wysocki wydawał metryki dzieciom żydowskim ukrywanym przez mieszkańców. Udzielał pomocy wysiedleńcom z ziem wcielonych do Rzeszy. Organizował wraz Janem Ostaszewiczem polowe kuchnie dla najuboższych mieszkańców gminy.   Organizował tajne pochówki dla żołnierzy AK min. Franciszka Szczepaniaka i Władysława Kołodziejskiego. Po wojnie w 1945 ks. Jan Wysocki zorganizował gminną, 200 osobową dziękczynną pielgrzymkę na Jasną Górę do Częstochowy.

7.       Kiedy Zagłada Żydów była faktem,  niektóre rodzinny udzielały pomocy uciekinierom z getta skierniewickiego i rawskiego. Pomoc była udzielana  w miejscowościach: Kawęczyn B, Helenków, Rzędków Nowy, Marianów, Strobów, Raducz, Nowy Kawęczyn.

8.       Na skutek zorganizowanej Zagłady, mieszkańcy okolicznych miejscowości  zostali przymusowo przesiedleni do getta w Skierniewicach.  Później w wyniku jego likwidacji przewiezieni do getta warszawskiego, a ostatecznie do obozu zagłady w Treblince.  Zginęło 38 mieszkańców gminy Doleck, uznanych lub identyfikujących się jako Polacy wyznania mojżeszowego.  

9.       W Nowym Dworze, Helenkowie, Trzciannie, Suliszewie, Nowym Kawęczynie  mieszkańcy organizowali tymczasowe kryjówki dla żołnierzy AK. Pomagali w zdobywaniu żywności, przechowywaniu broni dla oddziałów AK.

10.   Sołtysi poszczególnych wsi byli zobowiązani do wyznaczania ludzi do wywózki na przymusowe roboty do Rzeszy. Wielu mieszkańców nie wróciło z niej nigdy. np.  Stanisław Kazanowski z Trzcianny wywieziony na roboty przymusowe do Rzeszy w 1941r..

11.   Sołtys Jan Gajda z Nowego Dworu, ratując swoich mieszkańców przed przymusowymi wywózkami do Rzeszy, porozumiał się z volksdeutschami z sąsiednich wsi, żeby u nich można było  odrabiać przymusową pracę. W ten sposób nikt z Nowego Dworu nie trafił na roboty do Rzeszy, a żołnierze AK mieli dodatkową ochronę.

12.   W sierpniu 1944 ruszyły masowe prace przy budowie wałów przeciw czołgowych i bunkrów, nadzorowanych przez nazistowską organizację TOD.  Mieszkańcy często sabotowali i unikali pracy w tych obozach. Obozy pracy przymusowej były zorganizowane w Kamionie i Nowym Dworze. Przeszło przez nie 6 tyś osób cywilnych.   Do dziś na terenie gminy można odnaleźć elementy tych umocnień.

Po wojnie, lepiej było nie afiszować się z działalnością konspiracyjną. Bohaterowie tych wydarzeń wyjechali, zajęli się pracą w gospodarstwach. Weszli w rolę ojców, dziadków. Wielu, ukojenia przeżyć z wojny szukało w alkoholu,  co wpływało negatywnie na ich ocenę. Na kartach podręczników Bohaterowie, są „odarci” z codzienności. A to nasi dziadkowie, pradziadkowie, sąsiedzi.

Pamiętajmy! Także o tych, którzy zginęli w czasie wojny, często daleko od swoich domów.

Opracowanie powstało we współpracy lokalnego stowarzyszenia Poszukiwacze Historii „Wspólna Pamięć” i aktywnym poszukiwaniu i odkrywaniu zapomnianych żołnierzy oddziału „Wichury” przez uczniów klasy VIII szkoły podstawowej w Trzciannie. Szczególne podziękowania kieruję do Mateusza Antosa, Jakuba Kalisiaka, Nikoli Warmińskiej.

Elżbieta Szerszeń

 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Lipiec 1944 Umocnienia znad Rawki

W lipcu 1944 zamiast żniw Niemcy zaczęli na masową skalę organizować budowę umocnień.  Od tego czasu gmina Nowy Kawęczyn przeorana została pozycjami strzeleckimi, przeciwczołgowymi i bunkrami. W sumie po wojnie oszacowano, że powstało 46 km rowów przeciwczołgowych i 17 km pozycji strzeleckich. Ciągnęły się od Kurzeszyna, Nowego Dwory, Starej Rawy po Suliszew i Kamion. To była więc dramatyczna inicjatywa logistyczna w przededniu końca II wojny światowej. Do ich kopania powołano 4 obozy pracy przymusowej. Zorganizowane one zostały w Nowym Dworze, Starej Rawie, Kamionie i Suliszewie. Według dokumentów powojennych, w każdym z nich do 1945r przebywało ok. 6000 osób. Do przymusowej pracy przy ich kopaniu, a także budowy umocnień i bunkrów kierowani byli przede wszystkim ludzie z okolicznych wsi. Średni czas pracy przy kopaniu okopów wynosił 180 dni/osoba. Niejednokrotnie kopało kilka osób z gospodarstwa, po 20-40 osób  ze wsi. Szkody zostały spisane już maju 1945r. przez spe

Wydarzenie: Zrzut broni na polach Kurzeszyna – zrzutowisko „Jajo”

  Wydarzenie: Zrzut broni na polach Kurzeszyna – zrzutowisko „Jajo” Miejsce: Kurzeszyn/Nowy Dwór/Wołucza/Raducz data: 24/25 marca 1943 kontekst historyczny: II wojna światowa   24 marca 2023 przypada 80 rocznica dokonania udanego zrzutu materiałowego na zrzutowisko o kryptonimie „Jajo”. Dziś to teren dwóch gmin, dwóch powiatów, ale kiedyś to był teren działalności oddziału POZ – Polskiej Organizacji Zbrojnej, która szybko znalazła się pod parasolem Armii Krajowej. Odziałem dowodził 28 letni Marian Gajdowicza ps. Wicek   z Raducza. Grupy tworzące jego odział powstawały   od 1940r. Działały w Raduczu, Budkach Raduckich, Studzianku, Gołyniu, Chszczonowicach, Nowym Dworze, Kurzeszynie, Wołuczy. Karol Zwierzchowski pisał „ Gajdowicz był świetnym organizatorem. Wzbudzał zaufanie i szybko nawiązywał przyjacielskie stosunki” Ta historię podzieliliśmy   ma dwie części: ZRZUT i ARESZTOWANIA. Dziś przedstawimy pierwszą część, czyli ZRZUT   POCZĄTEK Zrzuty:   ludzi w tym p