Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2019

Felicyssyma Lemańska - "człowiek pomnik" koło kościoła w Starej Rawie

Założę się, że kiedy widzisz napis "Felicyssyma Lemańska" masz pustkę w głowie.  Kiedy widzisz zdjęcie obok, a jesteś związany z parafią rzymsko-katolicką w Starej Rawie, już coś ci w tej głowie świta. To jej grób mijasz podczas kościelnych procesji. Trochę dziwny, trochę intrygujący.  Swego czasu Felicyssima Lemańska była żoną Jana Lemańskiego, właściciela dóbr w Suliszewie. To jeszcze nie czyni z niej osoby wyjątkowej. Wyjątkowe jest natomiast jej podejście do życia i śmierci. Pierwszy raz natrafiłam na wzmiankę o niej, przy informacjach o szkole wiejskiej w Starej Rawie. To ona płaciła pensję tutejszemu nauczycielowi. W Archiwum Państwowym natrafiłam natomiast na jej testament.  Działo się to 19 sierpnia 1850r. Felicyssyma Lemańska podyktowała swój testament.  Była już chora, nie wstawała z łóżka. Czuła, że jej czas ziemski mija i była świadoma, tego co się dzieje po śmierci szlachcianki. Nie miała złudzeń, że jej postanowienia, nie będą się podobać rodzinie.

Roszkowa Wola - cmentarz wojenny (Pierwsza Wojna Światowa)

Cmentarz powstał w 1915r.  Poniżej zamieszczam opis działań ze strony GC7W4DJ (link poniżej wpisu)  "W czasie pierwszej wojny światowej rejon gminy Rzeczyca stał się dwukrotnie areną bezpośrednich działań wojennych. W dniach 25 - 27 października 1914 r. doszło do zaciętej bitwy na froncie niemiecko-rosyjskim wzdłuż linii: Nowe Miasto – Rawa – Jeżów. W bezpośrednim zasięgu walk znalazła się Roszkowa Wola i Jeziorzec. Na zapleczu zaś: Lubocz, Kawęczyn, Rzeczyca, Bobrowiec i Bartoszówka. Początkowo wojska rosyjskie odnosiły sukcesy wypierając Niemców ze zdobytych terenów. Jednakże na skutek kontrofensywy wojsk niemieckich w dniach 17 - 21 listopada, a następnie w dniach 1 - 6 grudnia 1914 r., wojska rosyjskie wielkiego księcia Mikołaja Mikołajewicza wycofały się na wschód i począwszy od połowy grudnia 1914 r. front ustabilizował się od linii Bzury i Rawki w kierunku Opoczna. Na froncie tym dochodziło do wielomiesięcznych uporczywych walk pozycyjnych, określonych