Na rubieżach Mazowsza. Od nas godzina drogi samochodem. Leży Szydłowiec. Na tamtejszym zamku zorganizowane zostało Muzeum Instrumentów Ludowych. Nie jakieś tam nudne muzeum, ale interaktywne, ciekawe i barwne... zaskakujące. Wśród eksponatów znajdziecie nasze lokalne cuda...z Raducza. Co powiecie na basy z XIXw z Raducza, bębenki Klejnasa? Wystawa stała zaczyna się perełką... cudem rzemiosła z Raducza, czyli harmonią Władysława Glanowskiego z Raducza? Pięknie zdobiona, a zresztą... zobaczcie kiesyś sami.
W lipcu 1944 zamiast żniw Niemcy zaczęli na masową skalę organizować budowę umocnień. Od tego czasu gmina Nowy Kawęczyn przeorana została pozycjami strzeleckimi, przeciwczołgowymi i bunkrami. W sumie po wojnie oszacowano, że powstało 46 km rowów przeciwczołgowych i 17 km pozycji strzeleckich. Ciągnęły się od Kurzeszyna, Nowego Dwory, Starej Rawy po Suliszew i Kamion. To była więc dramatyczna inicjatywa logistyczna w przededniu końca II wojny światowej. Do ich kopania powołano 4 obozy pracy przymusowej. Zorganizowane one zostały w Nowym Dworze, Starej Rawie, Kamionie i Suliszewie. Według dokumentów powojennych, w każdym z nich do 1945r przebywało ok. 6000 osób. Do przymusowej pracy przy ich kopaniu, a także budowy umocnień i bunkrów kierowani byli przede wszystkim ludzie z okolicznych wsi. Średni czas pracy przy kopaniu okopów wynosił 180 dni/osoba. Niejednokrotnie kopało kilka osób z gospodarstwa, po 20-40 osób ze wsi. Szkody zostały spisane już maju 1945r. ...
Komentarze
Prześlij komentarz