Armia Krajowa na terenie dzisiejszej gminy Nowy Kawęczyn Opracowanie przygotowane w 80 rocznicę powstania AK
Armia Krajowa na terenie dzisiejszej gminy Nowy Kawęczyn
Opracowanie przygotowane w 80 rocznicę powstania AK
Trzonem organizacji konspiracyjnej na terenie dzisiejszej gminy Nowy Kawęczyn byli tutejsi oficerowie przedwojennego Wojska Polskiego.
Z rozkazu porucznika rezerwy Andrzeja Matyska – sekretarza gminy Doleck z siedzibą w Kawęczynie Władysław Góral ps. „Wichura” utworzył pierwszy oddział wojskowy w ramach Związku Walki Zbrojnej (ZWZ), który w 1942 roku liczy 49 żołnierzy. Tworzył go na terenie wsi Trzcianna, Adamów, Helenków. Szybko jego organizacja zaczęła się rozrastać.
Początkowo należeli do II REJONU skierniewickiego Obwodu AK kryptonim „SROKA”. Utrzymywali również kontakt z Obwodem Rawskim AK. Po 1943 Obwód Sroka podzielony został na 4 rejony. Gmina Doleck weszła w skład III Rejonu tzw. DWOREK. W skład DWORKU wchodziły 3 do 4 kompanii.
II kompania Rejonu DWOREK obejmowała obecną gminę Nowy Kawęczyn
Dowódcą kompanii był starszy sierżant Jan Podsiadło ps. AGREST.
W skład II Kompani wchodził pluton żołnierzy, który składał się z czterech drużyn:
Dowódcą pierwszej był podchorąży Stefan Żak zamieszkały w Trzciannie
Dowódcą drugiej kapral Bolesław Góral zamieszkały w Trzciannie
Dowódcą trzeciej był kapral Leon Malinowski zamieszkały w Kawęczynie.
Dowódcą czwartej drużyny był Marian Gajdowicz pseudonim „Wicek” z Raducza
Specyficzna sytuacja dotyczyła oddziału w Suliszewie, którego żołnierze podlegali pod Podsiadło lub Kieresińskiego z Puszczy Mariańskiej.
Na terenie obecnej gminy Nowy Kawęczyn działały również oddziały partyzanckie:
1) Oddział, organisty z Puszczy Mariańskiej, któremu dowodził Bolesław Kieresiński ps. „Sokół” później „Łukos”
2) Oddział Stanisława Sawickiego ps. Lerman z Babska. Konspiracyjne lokale miał w Kazimierzowie i Zglinnie Małej. Od lipca 1944 łączniczką Obwodu Sroka w oddziale Lermana była córka właścicieli Dolecka Alina Krzyżanowski z domu Głowinkowska ps. Konwalia. Przysięgę składała na ręce Jana Podsiadło.
W latach 1943-1944 Bolesław Kieresiński przejął dowódco wszystkich oddziałów rejonu DWOREK, a jego zastępca został Stanisław Sawicki ps. Lerman. „Łukos” znał się z Janem Podsiadło. Przynajmniej kilkakrotnie brali udział we wspólnych akcjach zbrojnych.
Jan Podsiadło ps. AGREST – mieszkał w Nowym Dworze, gdzie na co dzień prowadził sklep i karczmę. To przed nim składali przysięgi kandydaci na żołnierzy Armii Krajowej. Cieszył się dużym autorytetem. Sam twierdził, że dowódcą powinien zostać „Wichura”.
Po śmierci córki, która zmarła na tyfus i jest pochowana na naszym cmentarzu Jan Podsiadło złożył dymisję, która nie została przyjęta. Pełnił swoją funkcję do końca wojny. Po wojnie wyprowadził się z Nowego Dworu.
Dowódca z największą charyzmą był Władysław Góral ps WICHURA z Helenkowa. Dowodził również egzekucyjnym oddziałem AK. Wykonywał wyroki konspiracyjnego sądu. Obstawiał wraz oddziałem z Trzcianny zrzutowisko „Krata” między Trzcianną, a Pamiętną, na który kierowane były samoloty z Londynu. Nie wszystkie zrzuty doszły do skutku.
Marian Gajdowicz ps WICEK prowadził oddział, w skład którego wchodzili chłopaki z Nowego Dworu, Raducza, Psar i Kurzeszyna. To on zorganizował przyjęcia zrzutu na polach między Kurzeszynem, a Nowym Dworem. Zrzutowisko miało Kryptonim „Jajo”. Aresztowany trafił do obozu w Auschwiz. Po wojnie wydał książkę „Wspomnienia szarego wilka”.
Leon Malinowski wraz ze swoją żoną ps Ciotka prowadzili karczmę w Kawęczynie. Leon między innymi przewiózł broń ze zrzutu w Lisnej do browaru Władysława Strakacza w Skierniewicach, skąd trafiła do powstanie Warszawskiego. Nikt nie widział wówczas, że Leon był oficerem i rozumiał niemiecki. W czasie wojny grał rolę niechlujnego pijaka.
Do Powstania Warszawskiego uciekli z domów w Starej Rawie, kilkunastoletni Marian Sitarek i Henryk Skoczek. Mariann ranny wrócił do Starej Rawy. Henryk po upadku powstania dostał się do obozu jenieckiego w Pruszkowie, a później został wywieziony do Niemiec. Ze strefy amerykańskiej wyjechał do USA. Nigdy nie wrócił do domu.
Na terenie naszej gminy współdziałały ze sobą różne organizacje konspiracyjne: Obok Armii Krajowej, działały Bataliony Chłopskie i Armia Ludowa. Ich składy osobowe często się mieszały
W strukturach konspiracyjnych był również Stefan Okęcki dziedzic Nowego Dwory, Jan Ostaszewicz – organizator tajnego nauczania na terenie gminy, kierownik szkoły w Starej Rawie. Ks. Jan Wysocki, który organizował pomoc przesiedleńcom z poznańskiego.
Andrzej Matysek był zatrudniony w strukturach administracji okupacyjnej. Pełnił funkcję sekretarza gminy. Był znany z podrabiania i wydawania ”lewych” dokumentów dla całego Obwodu Sroka. W związku z obawą przed wsypą został przeniesiony do Grzymkowic.
Kurier Franciszek Szczepaniak z Suliszewa aresztowany za posiadanie „bibuły” był torturowany we młynie w Suliszewie. Został zastrzelony przez Niemców. Koledzy z oddziału potajemnie przenieśli jego ciało i pochowali na cmentarzu w Starej Rawie.
W wyniku donosu w Adamowie rozstrzelany została Marianna Dębska i jej syn Jan oraz żołnierz z oddziału Wichury Władysław Kołodziejski. Oddział z Trzcianny uzyskał wyrok i wykonał egzekucję na donosicielu, mieszkańcu Adamowa w lesie pod Rawiczowem.
Losy żołnierzy po wkroczeniu Armii Czerwonej w styczniu 1945r były bardzo trudne.
Przykładem jest Jan Gajda z Nowego Dworu, który w obawie przed aresztowaniem ukrywał się przez trzy lata po wojnie. Ujawnił się dopiero po ogłoszeniu amnestii.
Jan Lankiewicz z Trzcianny zginął w łagrze na Uralu.
Byli żołnierze AK ukryli swoją tożsamość. Wyjeżdżali na tereny tzw. ziem odzyskanych, zmieniali miejsce zamieszkania, pracowali milcząc o swojej przeszłości.
Dziś jest jeszcze czas, aby przywrócić im pamięć i poznać losy tych, których jeszcze nie znamy.
To jest pierwsza próba opisanie struktur podziemia niepodległościowego na terenie gminy Nowy Kawęczyn. Wymieniliśmy tylko niektóre nazwiska i tylko niektóre wydarzenia. Jesteśmy przekonani, że to dopiero początek opracowania.
Anna Szerszeń
Stowarzyszenie Poszukiwaczy Historii „Wspólna Pamięć”
Komentarze
Prześlij komentarz