Przejdź do głównej zawartości

23 stycznia 1941 Miasto opustoszało


Przed wojnie mieszkańcy żydowskiego wyznania stanowili 44% ogółu mieszkańców  Skierniewic. To ta dana dopiero pozwoli Wam wyobrazić sobie świadkami czego byli nasi dziadkowie, a o historii której pewnie nie słyszeliście.  A piszę o likwidacji getta i pędzeniu jego mieszkańców do Rawy Mazowieckej.

Pędzono dzisiejszą drogą 707 blisko pięć tyś ludzi.
Obok zamieszczam zdjęcie pomnika, który mijaliście wielokrotnie, a którego pewnie nie zauważacie. Jadąc do Skierniewic tuż za lasem po prawej stronie. Zwolnijcie i się zadumajcie. Ilu zginęło? Czy komuś udało się uciec? 

...

W październiku 1940 r. Niemcy rozpoczęli tworzyć w Skierniewicach getto, którego granice wyznaczała południowa część Rynku oraz ulice: Rawska, Stanisławska, Stryjowska, Piotrkowska, Barania, Poprzeczna, Krótka i Floriana. (Dzisiaj Okrzei, Mireckiego, św. Stanisława i 1-go Maja.) Umieszczono w nim 6900 osób pochodzenia żydowskiego ze Skierniewic oraz przesiedleńców z innych miast, między innymi z Łodzi, Zgierza, Włocławka, Brzezin i Aleksandrowa Łódzkiego. Prace nad uszczelnieniem i zamknięciem getta zakończono w grudniu 1940 roku. Zostało ono ogrodzone murem i płotem.

Niemiec Schultz przezywany „Krwawym Szmulem”, bo każdego napotkanego Żyda nazywał „szmulem”, bił i znęcał się z zapamiętaniem. Jak pisze w swoim artykule Aneta Kapelusz: "Pewnego dnia z obstawionego przez żołnierzy Wermachtu getta, Niemcy wyprowadzili 40 młodych mężczyzn. Przy tym wiele żydowskich rodzin zostało pobitych. Nieznany jest los uprowadzonych. Likwidacja getta nastąpiła zimą 1941 roku. Wyjeżdżano furmankami, biedni wędrowali z tobołkami pieszo. Kolumna pieszych i furmanek udała się w kierunku Rawy Maz. w asyście policjantów i żandarmów. Jednym z ostatnich mieszkańców getta był radny Ezriel Kuczyński. Zabrał ze sobą chorych i pozbawionych opieki. Miasto opustoszało."
 
Getto zostało ostatecznie zlikwidowane prawdopodobnie na przełomie marca i kwietnia 1941 roku. Mieszkańcy Skierniewic zostali deportowani przez Rawę Mazowiecką do Warszawy, skąd później trafili do nazistowskiego obozu zagłady w Treblince.


Getto skierniewickie Getto skierniewickie
Pomnik przy drodze 707 wyjazd ze Skierniewic przed lasem


Źródła:

Więzi: Krótka historia Żydów

Artykuł Anety Kapelusz: http://www.skierniewice24.pl/index.php/poznaj/item/66-zydzi-skierniewiccy

https://sztetl.org.pl/pl/miejscowosci/s/523-skierniewice/116-miejsca-martyrologii/50683-getto-w-skierniewicach

http://docplayer.pl/11325629-Zydzi-w-skierniewicach-1-pamiatki-po-skierniewickich-zydach.html

Artykuł z ITS https://www.tygodnikits.pl/wydanie/a/bylo-ich-wielu-o-zydach-w-skierniewicach,9845590



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Działalność Armii Krajowej na terenach dzisiejszej gminy Nowy Kawęczyn, ze szczególnym uwzględnieniem okolic Trzcianny.

  Dzień Patrona Szkoły Podstawowej w Trzciannie,   14.02.2024     Działalność Armii Krajowej   na terenach dzisiejszej gminy Nowy Kawęczyn, ze szczególnym uwzględnieniem okolic Trzcianny.   GMINA DOLECK W STRUKTURZE ARMII KRAJOWEJ OBOWODU SROKA Po reorganizacji w Związku Walki Zbrojnej (ZWZ), w końcu 1941r. obszar warszawski został podzielony na okręgi i podokręgi. Podokręg składał się z obwodów. Obwód skierniewicki otrzymał kryptonim (nazwa używana dla ukrycia prawdziwego znaczenia) SROKA Obwód „Stroka” został podzielony na 3 rejony: Rejon I – Skierniewice, część gminy Dębowa Góra, Skierniewka Rejon II – gm. Doleck(dziś Nowy Kawęczyn) gm. Korabiewice, gm. Grzymkowice Rejon III – gm. Głuchów, gm. Słupia, część gm. Dębowa Góra i Skierniewka Komendantem (dowódcą) Rejonu II był major   Wiktor Janiszewski pseudonim „Dębicz”, a zastępcą Feliks Waszczykowski pseudonim „Wrzos” Od lipca 1943 Wiktor Janiszewski został dowódcą całego Obwodu SROKA. W tym czasie zmieniły

Lipiec 1944 Umocnienia znad Rawki

W lipcu 1944 zamiast żniw Niemcy zaczęli na masową skalę organizować budowę umocnień.  Od tego czasu gmina Nowy Kawęczyn przeorana została pozycjami strzeleckimi, przeciwczołgowymi i bunkrami. W sumie po wojnie oszacowano, że powstało 46 km rowów przeciwczołgowych i 17 km pozycji strzeleckich. Ciągnęły się od Kurzeszyna, Nowego Dwory, Starej Rawy po Suliszew i Kamion. To była więc dramatyczna inicjatywa logistyczna w przededniu końca II wojny światowej. Do ich kopania powołano 4 obozy pracy przymusowej. Zorganizowane one zostały w Nowym Dworze, Starej Rawie, Kamionie i Suliszewie. Według dokumentów powojennych, w każdym z nich do 1945r przebywało ok. 6000 osób. Do przymusowej pracy przy ich kopaniu, a także budowy umocnień i bunkrów kierowani byli przede wszystkim ludzie z okolicznych wsi. Średni czas pracy przy kopaniu okopów wynosił 180 dni/osoba. Niejednokrotnie kopało kilka osób z gospodarstwa, po 20-40 osób  ze wsi. Szkody zostały spisane już maju 1945r. przez spe

Wydarzenie: Zrzut broni na polach Kurzeszyna – zrzutowisko „Jajo”

  Wydarzenie: Zrzut broni na polach Kurzeszyna – zrzutowisko „Jajo” Miejsce: Kurzeszyn/Nowy Dwór/Wołucza/Raducz data: 24/25 marca 1943 kontekst historyczny: II wojna światowa   24 marca 2023 przypada 80 rocznica dokonania udanego zrzutu materiałowego na zrzutowisko o kryptonimie „Jajo”. Dziś to teren dwóch gmin, dwóch powiatów, ale kiedyś to był teren działalności oddziału POZ – Polskiej Organizacji Zbrojnej, która szybko znalazła się pod parasolem Armii Krajowej. Odziałem dowodził 28 letni Marian Gajdowicza ps. Wicek   z Raducza. Grupy tworzące jego odział powstawały   od 1940r. Działały w Raduczu, Budkach Raduckich, Studzianku, Gołyniu, Chszczonowicach, Nowym Dworze, Kurzeszynie, Wołuczy. Karol Zwierzchowski pisał „ Gajdowicz był świetnym organizatorem. Wzbudzał zaufanie i szybko nawiązywał przyjacielskie stosunki” Ta historię podzieliliśmy   ma dwie części: ZRZUT i ARESZTOWANIA. Dziś przedstawimy pierwszą część, czyli ZRZUT   POCZĄTEK Zrzuty:   ludzi w tym p