Przejdź do głównej zawartości

Felicyssyma Lemańska - "człowiek pomnik" koło kościoła w Starej Rawie

Założę się, że kiedy widzisz napis "Felicyssyma Lemańska" masz pustkę w głowie.  Kiedy widzisz zdjęcie obok, a jesteś związany z parafią rzymsko-katolicką w Starej Rawie, już coś ci w tej głowie świta. To jej grób mijasz podczas kościelnych procesji. Trochę dziwny, trochę intrygujący.  Swego czasu Felicyssima Lemańska była żoną Jana Lemańskiego, właściciela dóbr w Suliszewie. To jeszcze nie czyni z niej osoby wyjątkowej. Wyjątkowe jest natomiast jej podejście do życia i śmierci. Pierwszy raz natrafiłam na wzmiankę o niej, przy informacjach o szkole wiejskiej w Starej Rawie. To ona płaciła pensję tutejszemu nauczycielowi. W Archiwum Państwowym natrafiłam natomiast na jej testament. 
Działo się to 19 sierpnia 1850r. Felicyssyma Lemańska podyktowała swój testament.  Była już chora, nie wstawała z łóżka. Czuła, że jej czas ziemski mija i była świadoma, tego co się dzieje po śmierci szlachcianki. Nie miała złudzeń, że jej postanowienia, nie będą się podobać rodzinie. Przezornie poprosiła czterech świadków w chwili spisywania testamentu, żeby w przyszłości nikt testamentu nie podważył. Podpisała go własnoręcznie. W dokumencie wyjaśnia, że zrobiła to dla swojego męża, żeby oszczędzić mu walki z rodziną o schedę. Ponieważ ten nigdy o jej pieniądze nie prosił, ona też nie chciała, żeby po jej śmierci dobra Suliszew były dzielone, w obowiązku spłaty rodziny. Chciała, żeby były niepodzielne w jego jedynie rozporządzeniu. 

W związku z tym cały swój majątek Felicyssyma rozdała, ale w sposób wyjątkowy. Przekazała sumy między innymi na biednych wyznania ewangelickiego ze szpitala w Rawie Mazowieckiej, sieroty z Warszawy. Przekazała pieniądze mieszkańcom wsi Suliszew, a także służbie z dworu: służącym, kucharzowi, chrześnicy swojej itd. Wymieniała nazwiska i kwoty.  Przekazała również w depozyt męża swojego 1800 zł na rzecz kościoła w Starej Rawie. Zobowiązała go do przekazywania corocznej sumy z tej kwoty dla miejscowego proboszcza, a ten  w zamian miał odprawiać żałobne nabożeństwo z katafalkami w kolejne rocznice jej śmierci.  Czy tak się stało tego nie wiem... Nie pamiętam takiej intencji mszalnej za swojego życia. A wy?

Zmarła ósmego październiku tego samego roku. Tego dnia, jej testament się urzeczywistnił. Mąż wystawił pomnik. My go mijamy, a teraz mamy szansę dostrzec nie tylko na pomnik, ale też człowieka.

Poniżej zamieszczam testament. 

   












Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Lipiec 1944 Umocnienia znad Rawki

W lipcu 1944 zamiast żniw Niemcy zaczęli na masową skalę organizować budowę umocnień.  Od tego czasu gmina Nowy Kawęczyn przeorana została pozycjami strzeleckimi, przeciwczołgowymi i bunkrami. W sumie po wojnie oszacowano, że powstało 46 km rowów przeciwczołgowych i 17 km pozycji strzeleckich. Ciągnęły się od Kurzeszyna, Nowego Dwory, Starej Rawy po Suliszew i Kamion. To była więc dramatyczna inicjatywa logistyczna w przededniu końca II wojny światowej. Do ich kopania powołano 4 obozy pracy przymusowej. Zorganizowane one zostały w Nowym Dworze, Starej Rawie, Kamionie i Suliszewie. Według dokumentów powojennych, w każdym z nich do 1945r przebywało ok. 6000 osób. Do przymusowej pracy przy ich kopaniu, a także budowy umocnień i bunkrów kierowani byli przede wszystkim ludzie z okolicznych wsi. Średni czas pracy przy kopaniu okopów wynosił 180 dni/osoba. Niejednokrotnie kopało kilka osób z gospodarstwa, po 20-40 osób  ze wsi. Szkody zostały spisane już maju 1945r. ...

Działalność Armii Krajowej na terenach dzisiejszej gminy Nowy Kawęczyn, ze szczególnym uwzględnieniem okolic Trzcianny.

  Dzień Patrona Szkoły Podstawowej w Trzciannie,   14.02.2024     Działalność Armii Krajowej   na terenach dzisiejszej gminy Nowy Kawęczyn, ze szczególnym uwzględnieniem okolic Trzcianny.   GMINA DOLECK W STRUKTURZE ARMII KRAJOWEJ OBOWODU SROKA Po reorganizacji w Związku Walki Zbrojnej (ZWZ), w końcu 1941r. obszar warszawski został podzielony na okręgi i podokręgi. Podokręg składał się z obwodów. Obwód skierniewicki otrzymał kryptonim (nazwa używana dla ukrycia prawdziwego znaczenia) SROKA Obwód „Stroka” został podzielony na 3 rejony: Rejon I – Skierniewice, część gminy Dębowa Góra, Skierniewka Rejon II – gm. Doleck(dziś Nowy Kawęczyn) gm. Korabiewice, gm. Grzymkowice Rejon III – gm. Głuchów, gm. Słupia, część gm. Dębowa Góra i Skierniewka Komendantem (dowódcą) Rejonu II był major   Wiktor Janiszewski pseudonim „Dębicz”, a zastępcą Feliks Waszczykowski pseudonim „Wrzos” Od lipca 1943 Wiktor Janiszewski został dowódcą całego Ob...

Jest rok 1800. Osadnicy niemieccy - Początek

Osadnicy niemieccy - ta historia dopiero czeka na opowiedzenie Jest rok 1800. Zaczyna się XIX w.Dla tych który nie uważali na lekcjach historii: Polska jest pod zaborami. Obszar współczesnej gminy Nowy Kawęczyn jest pod zaborem rosyjskim. Istnieje szlachecka własność ziemska, chłopi nie maja prawa do ziemi. Zmuszeni są do odpracowywania pańszczyzny. Nie istnieje powszechna edukacja. Niektórzy pomyślą, że fajnie, bo do szkoły mało kto chodził. Wydawałoby się względny spokój. Nauczyciele omijają ten czas, bo o czym tu mówić. A tym czasem w Europie jest to czas ruchu, zmiany, nadciąga czas postępu.  Nasi zaborcy podpisują ze sobą porozumienie, o współpracy. Dla Królestwa Polskiego otwiera się szansa na ściągnięcie osadników. Pierwszy pomysł był prosty. Ściągnąć ludzi na tereny niezamieszkałe.  Pierwsza fala  osadników dostała ziemie na własność, zwolnienie z podatków i służby wojskowej. Pierwsi osadnicy byli rolnikami.  Tylko czy tu były jakieś tereny nie...